Meteorolodzy fałszują prognozy pogody i się z tym nie kryją, dlaczego?

Ściślej rzecz biorąc dotyczy to prognozy opadów. Ludzka ocena wystąpienia pewnych zdarzeń silnie zależy od tego czy są one negatywne czy pozytywne. Dlaczego prezenterzy prognozy pogody wolą skłamać w niektórych sytuacjach niż podać prawdziwe prawdopodobieństwo wystąpienia opadu?

lightning-bolt-768801_960_720.jpg

Co raz trudniej jest zginąć od uderzenia pioruna - wpływ na to ma zmiana stylu życia, postęp w systemach ostrzegania i medycynie, większa trafność prognoz.

Co wiemy o przewidywaniu pogody w XXI wieku?

Zacznijmy od tego, jak bardzo zmieniły się prognozy pogody wraz z postępem technologicznym. Odpowiadając na pytanie zadane w nagłówku:

  • wiemy o pogodzie tak dużo jak dużo mamy mocy obliczeniowej.

Co to właściwie oznacza? W prognozowaniu pogody, inaczej niż w prognozowaniu trzęsień ziemi mamy bardzo solidne podstawy naukowe do budowania równań matematycznych. Dlatego też im większy postęp obliczeniowy tym lepiej poznajemy pogodę w przód. W przypadku trzęsień ziemi, niestety od lat nie potrafimy znaleźć przyczyn mierzalnych i dlatego też zupełnie nie radzimy sobie z przewidywaniem tych katastrof.

Coraz lepsze komputery pozwalają nam z większą dokładnością obliczać prognozy pogody i zacierać niepewności wynikające z teorii chaosu [znane jako efekt motyla, więcej]. Im słabsza maszyna do obliczeń tym prognoza ma większe szanse na załamanie się w zupełnie nieoczekiwanym momencie.

Tę ciekawą właściwość obliczeń zauważył pierwszy raz pewien naukowiec, który zrobił dokładnie te same obliczenia pewnej prostej funkcji na dwóch wczesnych komputerach. Po którejś z kolei iteracji wyniki się różniły, a w kodzie nie było żadnego błędu - nieszczęsny głowił się dniami i nocami, dlaczego?

Jeśli chodzi o prognozowanie pogody to im dokładniejsze macierze stanów w modelu matematycznym tym dokładniejsza prognoza bo jest ona wyliczana dla każdego punktu przestrzeni.Łatwo się domyśleć jak mocno wzrasta zapotrzebowanie na moc obliczeniową, gdy chcemy mieć lepszą prognozę ("gęstszą").

W latach 70., meteorolodzy mylili się średnio aż o 3,33 stopnia Celsjusza prognozując maksymalną dzienną temperaturę z wyprzedzeniem 72h. Obecnie błąd wynosi około 1,94 stopnia.

Najbardziej imponuje wzrost skuteczności przewidywania huraganów. Potrafimy bardzo dokładnie przewidzieć miejsce uderzenia huraganu w ląd. Mamy problemy jednak jeśli chodzi o przewidzenie siły uderzenia. Wszystko wynika z tego, że siły odpowiadające za moc uderzenia działają w o wiele mniejszej skali (większa rozdzielczość macierzy, dłuższe obliczenia) niż siły odpowiadające za trasę poruszania się huraganu.

Element ludzki oraz małe szachrajstwo w walce o podium najlepszej stacji meteorologicznej

Okazuje się, że dokładna prognoza to jedno a interpretacja i przedstawienie osobie postronnej to drugie. Doświadczony meteorolog to wciąż bardzo ważny element układanki. Dzięki jego współpracy z komputerem prognoza jest bardziej kompletna, a to dlatego że modele wciąż mają wady! Oni je znają i potrafią zauważyć, poprawić.

Jednak, gdy prognoza trafia do odbiorców pojawia się pokusa by ją zniekształcić. Zauważono, że w pewnych sytuacjach, gdy podawano bardzo dokładną prognozę, widzowie byli zawiedzeni i gorzej oceniali ją i odwracali się od stacji niż w przypadku, gdy prognozę lekko przekłamywano. Dotyczy to szczególnie opadów. I jak zwykle, winę ponosi nasz brak zrozumienia statystyki i przypadkowości i jej roli w naszym życiu, o której tak lubię pisać.

Przypomnij sobie teraz jak często, gdy zapowiadano deszcz, spadł on w rzeczywistości?

Okazuje się, że fakt targania niepotrzebnego parasola (i przez to jego częstsze gubienie) nie jest tylko złudzeniem. Bardzo znane Weather Channel przyznało się publicznie, że zawyżanie prawdopodobieństwa wystąpienia opadu jest celowe [1]. Przykładowo, gdy komunikowali wystąpienie opadów z P=20%, opad pojawiał się tylko w 5% przypadków!

Ludzka natura powoduje, że dla zachowania twarzy telewizyjni progności zawyżają te dane.

  • gdy nieprzewidziany deszcz zepsuje Ci grilla z przyjaciółmi jesteś zażenowany, że w tv tego nie przewidzieli,
  • gdy okazuje się, że zamiast deszczowego dnia jest słonecznie - traktujesz to jako prezent od losu.

Podsumowując, lekkie ubarwianie prognoz jest spowodowane motywem ekonomicznym. Niezadowoleni widzowie, to utraceni widzowie. Lubimy się okłamywać, a mówiąc dokładniej - nie potrafimy analizować danych matematycznych, dlatego prezenterzy okłamują nas.

Źródła:
[1] The signal and the noise: Why so many predictions fail - but some don't, Nate Silver
[2] Własne
[3] Pixabay